Pełne, kształtne usta niemal wpisały się w postrzeganie atrakcyjności. Nie każda kobieta jest zwolenniczką bardzo dużych ust, jednak wąskie, prawie niewidoczne usta nie są pożądanym elementem urody. Moda na pełne usta trwa już od wielu lat. Kto ze świata show biznesu najbardziej przyczynił się do popularyzacji tego trendu?
Wiek XX – pełne usta w naturze
Choć w latach 50-tych i 60-tych nie było miejsca na domysły dotyczące powiększania ust, już wtedy najpopularniejsze gwiazdy filmowe swojego pokolenia mogły się poszczycić pięknymi, pełnymi i kształtnymi ustami. Takie gwiazdy jak Marilyn Monroe, Brigitte Bardot to symbole seksu swojej epoki nie tylko ze względu na ponętne kształty, ale też dzięki pięknym twarzom i zmysłowym ustom. Pełnymi wargami szczyciły się także takie gwiazdy kina jak Claudia Cardinale, Rita Hayworth lub piękna Katherine Hepburn. Polskie aktorki swojego pokolenia także urodą nie odstawały od swoich zagranicznych odpowiedniczek. Kalina Jędrusik, Ewa Krzyżewska czy Teresa Tuszyńska to nie tylko utalentowane aktorki, ale też piękne kobiety, których usta przyciągały uwagę.
Lata 80-te oraz 90-te także nie czas na wąskoustych piękności. Najpopularniejsze aktorki swojego pokolenia, takie jak Julia Roberts, Kim Basinger czy Pamela Anderson z pewnością należały do gwiazd, których usta były atutem.
Początek tysiąclecia – „pełnoustna” rewolucja
Początek XIX to nie tylko czas, kiedy wiele kobiet zechciało mieć duże wargi, ale także czas spełniania tych marzeń. Za osobę, która ze swoich ust uczyniła niemal najważniejszy atut uważana jest Angelina Jolie. Kariera aktorki, choć grała już od wczesnych lat młodzieńczych, nabrała rozpędu po filmie Lara Croft: Tomb Raider, gdzie wcieliła się w główną rolę. To właśnie tam dostrzeżono jej niesamowity seksapil i naturalnie duże usta. Od tamtej pory aktorka jest niekwestionowanym symbolem seksu, a jej usta są wzorem dla wielu kobiet.
Wraz z symbolami, pojawiły się także możliwości. Medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna bardzo się w tym czasie rozwinęły i coraz więcej kobiet zapragnęło realnie powiększyć swoje usta. Pierwszymi metodami było zastosowanie implantów silikonowych. Do tej pory stosuje się ją w unowocześnionej formie, jednak większą popularnością cieszą się zabiegi z zakresu medycyny estetycznej.
Źle pojęte „pełne usta”
Jak każda moda, również ta spowodowała wysyp niechlubnych przykładów i złego zastosowania metod powiększania ust. Wiele celebrytek, szczególnie tych z drugich i trzecich stron gazet popadło w przesadę. Do dziś możemy oglądać zdjęcia kobiet w internecie, których usta nie wyglądają już jak usta, ale jak coś niezidentyfikowanego, doczepionego do miejsca gdzie powinny one się znaleźć. To na szczęście coraz rzadsze przypadki, a lekarze chirurdzy oraz kosmetolodzy nierzadko odmawiają przeprowadzenia zabiegu, który zwyczajnie może oszpecić, zamiast poprawić urodę.
Metody powiększania ust
Obecnie najczęściej stosuje się wysokiej jakości wypełniacze na bazie kwasu hialuronowego, których zadaniem jest nie tylko nadanie ust pełni, ale także nawilżenie ich. To bezpieczny i odwracalny zabieg. Efekt utrzymuje się kilka miesięcy i jest bardzo lubiany przez kobiety ze względu na niezbyt wygórowaną cenę oraz brak zdecydowanej inwazyjności. W niektórych, bardzo określonych przypadkach stosuje się także zabieg operacyjny polegający na przeniesieniu czerwieni wargowej i plastyce okolicy podstawy nosa. Do nadania pełni ustom coraz częściej stosuje się także metodę polegającą na przeszczepie własnej tkanki tłuszczowej. Jest to bezpieczny zabieg ponieważ eliminuje reakcje alergiczne.
Modelowanie i powiększanie ust to względnie bezpieczny zabieg. Przeciwwskazaniem są nowotwory oraz infekcja opryszczkowa, która trzeba zaleczyć a przed samym zabiegiem – zapobiegać.