Botoks – kiedy zacząć go stosować?

Botoks stosowany jest w medycynie estetycznej od około 20 lat. Pomimo tego, że nie jest to długi czas, o botoksie słyszał prawie każdy i wokół samej substancji oraz jej działania narosło sporo mitów. Co warto wiedzieć o wpływie botoksu na urodę? Kiedy zacząć go stosować, na jakie zmarszczki i jakie korzyści długoterminowe przynosi?

Mity o botoksie

Toksyna botulinowa to uznany od lat i bardzo skuteczny sposób na rozprawianie się ze zmarszczkami. Nie jest prawdą, że po botoksie powstaje efekt „zamrożonej twarzy”, o ile został on zaaplikowany we właściwy sposób, przez doświadczonego lekarza. Wbrew powszechnemu przekonaniu, stosowanie botoksu nie powoduje też efektu „nadmuchanych” ust lub policzków. Tego rodzaju efekt uzyskuje się poprzez złe zastosowanie preparatów na bazie kwasu hialuronowego. Kolejny mit dotyczy efektu po zaprzestaniu stosowania botoksu. W sieci krąży wiele informacji, że wygląda się potem znacznie gorzej. Nie jest to prawdą – działanie toksyny botulinowej ustępuje po kilku miesiącach i pacjent wygląda w taki sam sposób jak przed podaniem preparatu. To najczęściej panujące mity o działaniu botoksu. Jeśli toksyna podana jest przez doświadczonego lekarza, nie powoduje sztucznego lub dziwnego efektu.

Reklama

Kiedy zacząć stosować botoks?

Toksyna botulinowa może być stosowana znacznie wcześniej większości pacjentów się wydaje. Obecnie, nie jest wyjątkiem, że niektóre młode kobiety w wieku około 25 lat poddają się zabiegom z użyciem botoksu. Takie działania mają zastosowania głównie profilaktyczne. Jeśli młoda kobieta ma tendencję do do marszczenia czoła, to zastrzyki z toksyny mogą pomóc w uniemożliwieniu ruchów twarzy pozostających poza naszą kontrolą. Eliminujemy w ten sposób naturalne utrwalanie się zmarszczki. Nie powoduje to jednak efektu maski. Twarz wygląda naturalnie i jednocześnie nie marszczy się nadmiernie przy każdym wyrażaniu emocji, takim jak uśmiechanie się czy dziwienie.

Na jakie zmarszczki podaje się toksynę botulinową?

Botoks stosowany jest przede wszystkim na zmarszczki mimiczne. Nie podaje się go na drobne zmarszczki spowodowane np. promieniowaniem słonecznym. Preparat przynosi świetne efekty, zwłaszcza u osób, których twarz w sposób dynamiczny wyraża emocje. Botoks podawany jest w miejsce występowania np. lwiej zmarszczki, czyli tej znajdującej się między brwiami, na poprzeczne bruzdy na czole i na bruzdy nosowo-wargowe powstające najczęściej podczas uśmiechania się. Zastosowanie preparatów na bazie toksyny botulinowej w drobne zmarszczki, mogłoby spowodować właśnie efekt „zamrożenia”. Preparat nie ma także zastosowania w eliminowaniu zmarszczek grawitacyjnych. Nadmiary zwisającej skóry potrzebują już zupełnie innych rodzajów zabiegów.

Czy można przesadzić ze stosowaniem botoksu?

Zadaniem botoksu jest rozprawienie się ze zmarszczkami mimicznymi. Jeśli botoks będzie podany w sposób nieprawidłowy, można mówić o sztucznym i przesadzonym efekcie. Toksyna botulinowa powinna poprawiać wygląd twarzy i dopóki jej stosowanie nie zaburza harmonii twarzy pacjenta, efekty są naturalne. Odpowiedzialność za naturalny efekt leży przede wszystkim po stronie lekarza. Chodzi tu zarówno o umiejętności jak i umiar. Sam pacjent także powinien zdawać sobie sprawę, że rozsądne korzystanie z medycyny estetycznej przynosi najlepsze efekty. Zastosowanie botoksu przynosi czasowe rezultaty. Po kilku miesiącach jego działanie ustępuje i dla utrzymania efektu, zabiegi trzeba powtórzyć. Dla większości pacjentów krótkoterminowość działania botoksu jest jego największą wadą. Dla pacjentów niezadowolonych z rezultatów fakt, że po kilku miesiącach efekty ustąpią, może być zaletą.

Powiązane wpisy